Jest nam przykro, że nie możemy pożegnać się uroczyście z Dyrekcją, Gronem Pedagogicznym , pracownikami administracji i obsługi, młodszymi kolegami i koleżankami. Nadeszła chwila rozstania, a więc nastał czas refleksji, podziękowań, wspomnień, podsumowań i życzeń. Tak szybko minęły trzy lata, odkąd wstąpiliśmy w mury tej szkoły. Trzy lata, podczas których stawaliśmy się dojrzalsi, bogatsi o nowe doświadczenia. Dziś nadeszła pora rozstania z nauczycielami, przyjaciółmi i beztroskimi latami dzieciństwa, których niezatarte ślady pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Każdy z nas pozostawił w tej szkole cząstkę siebie. Tu przeżywaliśmy nasze pierwsze sukcesy i gorycz pierwszych porażek. Tu zawiązały się nasze pierwsze przyjaźnie, które teraz będą musiały przejść próbę rozłąki. Czas bezlitośnie rozrzuci nas po świecie i powoli będzie starał się wymazywać z naszej pamięci wspólnie spędzone chwile, jednak my postaramy się nie zapomnieć o sobie. Dziś chcielibyśmy przeprosić za nasze przewinienia i podziękować za wspólnie spędzony czas. Razem przeżyliśmy tak wiele! To właśnie teraz pragniemy podziękować Pani Dyrektor Sylwii Jasińskiej za stworzenie nam warunków do zdobywania wiedzy. Dziś nasze serce przepełnia nie tylko radość z otrzymania świadectwa ukończenia liceum, ale także smutek z powodu konieczności rozstania z tym, co stanowiło istotę naszego życia w ciągu trzech minionych lat. I choć nieraz przysparzaliśmy wielu zmartwień naszym nauczycielom, chcielibyśmy, aby w Waszej pamięci- Drodzy Nauczyciele- pozostały tylko te lepsze chwile. Drodzy nauczyciele! Chcielibyśmy wam podziękować z całego serca. Wiemy, jaki ogromny trud włożyliście w naszą naukę, ile wysiłku, abyśmy mogli sumiennie przygotować sie do najważniejszego dla nas egzaminu - egzaminu dojrzałości. Wiemy również, ile kłopotów przysporzyliśmy wam, ilekroć, kiedy nie chciało nam się uczyć, pisać sprawdzianów. Wielu rzeczy nie umieliśmy, ale mimo to nigdy nie traciliście nadziei, nie przestawaliście w nas wierzyć, w każdej chwili nas pocieszaliście, przychodziliście z radą, nigdy nie pozwoliliście nam się poddać, zawsze podtrzymywaliście na duchu. Byliście dla nas jak rodzice. Chcielibyśmy wam podziękować. Wiemy, że nie byliśmy najspokojniejszą i najbardziej sumienną klasą , ale dzięki Wam staraliśmy się być coraz lepsi. Wiemy, że podczas nauki zdalnej zarówno nam, jak i Wam, Drodzy Nauczyciele nie było łatwo poradzić sobie z nowymi wyzwaniami. Nasze setki pytań, pretensji na pewno niejednokrotnie wystawiały na próbę Waszą anielską cierpliwość. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mieliśmy tęgie głowy do nauki. Umiemy jednak docenić ten heroiczny wyczyn podjęcia wysiłku wpojenia nam drogocennej wiedzy. Długo by wyrażać nasze podziękowania, dlatego zakończymy je krótkim DZIĘKUJEMY. Serdecznie dziękujemy wszystkim, wszystkim bez wyjątku pracownikom szkoły. Kochana Klaso! Nie było nam dane spędzić ostatniego roku razem, w ławkach szkolnych. Bardzo nam brakowało szkolnej codzienności, naszej klasowej codzienności: rozmów na lekcji i w dziupli, wspólnych wycieczek, żartów. Nie mogliśmy spędzić ostatniej Wigilii razem. Ten rok był zupełnie inny niż wszystkie. Nie mogliśmy zatańczyć poloneza, i bawić się na naszej studniówce, choć już mieliśmy zarezerwowaną salę i tyle pomysłów na to, jak uczynić nasz bal dojrzałości wyjątkowym. Te wszystkie wydarzenia byłyby wyjątkowe, ale przede wszystkim to my jesteśmy wyjątkowi. Przypomnijmy sobie, jacy byliśmy, kiedy po raz pierwszy przekroczyliśmy próg tej szkoły - nie wiedzieliśmy, co na nas czeka, czy damy sobie radę, a teraz odchodzimy jako dorośli ludzie, o ile dojrzalsi, bogatsi o nowe doświadczenia, znajomości, przyjaźnie- to wszystko jest bezcenne i wyjątkowe. To oczywiście zasługa naszych nauczycieli, którzy otworzyli nam szeroko oczy na świat, pokazali, jakie mamy możliwości, uświadomili, że tylko od nas zależy, jak je wykorzystamy w przyszłości. Szczególnie chcielibyśmy podziękować wyjątkowej dla nas osobie, naszej wychowawczyni- Sorce Wandzie Nowakowskiej. Była Pani z nami przez trzy lata, zawsze nas broniła, stała za nami murem. Nie krzyczała, a próbowała rozwiązać nasze problemy rozmową. Nigdy nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego musimy tyle pisać, odpowiadać, wydawało się to niepotrzebne i koszmarnie trudne. Teraz już wiemy, że dla naszego dobra, wszystko po to, żeby matura była na wyciągniecie ręki. Dziś pozostało nam tylko podziękować, a to i tak za mało. Dziś musimy się pożegnać , choć wiemy, że nie tylko dla nas jest to trudne, dla Pani również- jednak mamy nadzieję, ze jeszcze nie raz uda nam się spotkać. Dziękujemy ... Czas spędzony w kowalskiej Królówce był dla nas wszystkich bardzo wyjątkowy i jesteśmy przekonani, że nigdy nie zapomnimy osób poznanych w tej szkole. Rozpoczynamy nowy, nieznany nam rozdział życia. Rozdziału, który teraz zamykamy, na pewno nigdy nie zapomnimy. Ta szkoła wraz z jej niepowtarzalną atmosferą pozostanie na zawsze w naszych sercach. Bo to w końcu ona była naszą bezcenną nauczycielką życia. Pamiętajmy, że to nie koniec, lecz zupełnie nowy początek, tak jak mówił Winston Churchill: „To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku.” |